STALE POSZUKUJEMY NOWYCH ROZWIAZAŃ!
Rozmowa MH z Jackiem Srokowskim prezesem zarządu JSW Innowacje.
MH”: Panie Prezesie! Gratuluję powierzenia stanowiska prezesa zarządu firmy, która w swej historii przeszła przeobrażenia od spółki handlowej do firmy badawczo-wdrożeniowej Grupy JSW.
J.Srokowski: Bardzo dziękuje. JSW Innowacje to stosunkowo młoda spółka, która powstała z przekształcenia należącej do Grupy JSW spółki Polski Koks ukierunkowanej na handel. Dziś skupiamy się na działalności o charakterze badawczo-rozwojowym, wykonujemy analizy wykonalności, nadzór nad realizacją projektów badawczych i ich wdrożeniem. Koncentrujemy się na opracowywaniu rozwiązań technologicznych i organizacyjnych mogących w znaczący sposób udoskonalić oraz wzmocnić istniejące procesy dla przemysłu górniczego i koksowniczego. Prowadzimy badania i wdrożenia nowych i innowacyjnych technologii oraz systemów, które pozwalają zwiększyć potencjał i możliwości przemysłu.
„MH”: Nie jest Pan nowym człowiekiem w spółce, bo przez ostatnie lata sprawował Pan funkcję wiceprezesa zarządu. Jednak obejmując stery każdy menedżer ma swoją wizję firmy. Jaka jest więc Pana?
J.Srokowski: We wrześniu 2017 roku zostałem powołany na stanowisko wiceprezesa JSW Innowacje. Przez ten czas nabrałem doświadczenia i nowego spojrzenia na możliwości przemysłu wydobywczego. Dziś górnictwo to nie tylko węgiel jako paliwo, ale głównie surowiec do dalszego przetworzenia i uzyskania nowoczesnych produktów o wysokiej marżowości. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że z węgla możemy przy dzisiejszej technologii, choćby w procesach karbochemicznych wyprodukować surowce niezbędne np. do produkcji baterii litowo-jonowych .
JSW Innowacje stanowi centrum nowoczesnych technologii dla firm Grupy Kapitałowej JSW. Można powiedzieć, że jesteśmy brokerem tych rozwiązań a jednocześnie buforem bezpieczeństwa, by niedojrzałe technologie nie trafiały do realizacji. Prowadzimy szereg interesujących projektów, które mogę z całą pewnością nazwać innowacyjnymi. Chciałbym wykorzystać nabytą wiedzę do tego, by wdrażać i komercjalizować te projekty. Dywersyfikacja działalności GK JSW staje się ważnym ogniwem w działalności JSW Innowacje.
Dla przykładu powiem, że jesteśmy w przededniu popisania umowy z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej na odpłatne przekazanie praw autorskich użytkowania systemu UTM, który nadzoruje bezpiecznymi lotami bezzałogowych samolotów i dronów. Projekt, w który zainwestowaliśmy kilka lat temu, był niejednokrotnie wykpiwany, w najbliższym czasie przyniesie wymierne efekty.
Realizując główną misję bycia centrum badań i rozwoju Jastrzębskiej Spółki Węglowej chciałbym tworzyć start upy, które będą komercyjnie wykorzystywać nabyte know-how w obszarze nowych technologii oraz górnictwa i na tym zarabiać pieniądze niezbędne do działalności.
„MH”: Jak w dobie pandemii funkcjonuje spółka? Czy odczuwacie skutki COVID 19?
J.Srokowski: Sama pandemia nas bezpośrednio nie dotknęła. Jednak jako spółka Grupy Kapitałowej JSW odczuwamy jej skutki. Obecna sytuacja pokazała, że powinniśmy jeszcze intensywniej poszukiwać nowych rozwiązań, które pozwoliłyby w większym stopniu uniezależnić się od nieoczekiwanych zdarzeń.
Powstaje więc pytanie czy w świecie postpandemicznym cała nasza grupa ma szanse na dalszy rozwój? Retoryka unijna dotycząca węgla energetycznego przekłada się w coraz większym stopniu również na węgiel koksowy, którego wiodącym producentem w Europie jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Zapowiedzi wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, że do roku 2035 do produkcji stali nie będzie się używało węgla i koksu rzutuje na naszą działalność.
Obecny kryzys spowodował, że część aktywów stalowych i koksowniczych jest wygaszana i z całą pewnością nie wszystkie powrócą do normalnej pracy. Jeżeli zmniejszy się na stałe potencjał produkcyjny stali w Europie, to również zmniejszy się zapotrzebowanie na węgiel i koks.
Pandemia pokazała, że w trudnych czasach ważnym staje się zabezpieczenie łańcucha dostaw. Jeżeli uzależnimy swoją gospodarkę od dostaw surowców czy półproduktów np. z Chin, to będziemy mieć w przyszłości duży problem. I to można było zauważyć podczas tej pandemii. Muszą to jednak zrozumieć również w Brukseli. Tak więc z jednej strony mamy obawy, bo zamykane są moce wytwórcze, jednak z drugiej strony liczymy na zdrowy rozsądek polityków europejskich, którzy może w tej nowej rzeczywistości w końcu przejrzą na oczy i nie będą tylko patrzeć na ochronę środowiska, ale spojrzą szerzej na całą unijną gospodarkę. Bo przecież nie od dziś wiadomo, że stal jest najważniejszym tworzywem XXI wieku, a do jej produkcji potrzebny jest węgiel i koks.
„MH”: Te zapowiedzi związane są z prowadzonymi przez światowe koncerny hutnicze badaniami nad zastąpieniem w wielkim piecu koksu wodorem. Jak na takie zmiany powinna przygotować się Grupa JSW?
J.Srokowski: To co teraz powiem pewnie zabrzmi banalnie, ale musimy optymalizować obszar działalności i budować nowe kompetencje poprzez rozszerzanie łańcucha wartości przede wszystkim w oparciu o karbochemię. To nie jest prosty proces, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że w tym obszarze drzemie potencjał, który powinniśmy wykorzystać.
Przemysł wydobywczy i firmy związane z górnictwem niestety nadal są traktowane przez instytucje finansowe jak i urzędników unijnych z niechęcią. A bez pieniędzy i dotacji na badania i rozwój będzie nam trudno realizować inwestycje, szczególnie w czasie kryzysu jaki obserwujemy. Dzisiejsza karbochemia jest na najwyższym światowym poziomie i trzeba dać nam szanse. (…)
Cały wywiad przeczytasz w najnowszym numerze MH 15/2020 na stronach 3 i 4.