OPŁATA MOCOWA GROŹNA DLA STALI.
1 października IndustriALL organizuje Europejski dzień stali pod hasłem „Europa potrzebuje stali – stal potrzebuje Europy!”. W ramach planowanych akcji hutnicy z całej Europy będą wzywać unijnych decydentów, krajowe rządy a także zakłady hutnicze do podjęcia pilnych działań w celu ochrony sektora i miejsc pracy. 29 września obradowała w Katowicach Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego, zwołana na wniosek Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”. Spotkanie pracodawców, przedstawicieli związków zawodowych i rządu miało po raz kolejny przypomnieć decydentom w jak trudnej sytuacji jest branża stalowa, której problemy potęguje pandemia koronawirusa. Władze państwowe reprezentował wicewojewoda Jan Chrząszcz.
Przybyłych powitał przewodniczący WRDS Wacław Czerkawski, a wprowadzenia do debaty dokonał przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ Solidarność Andrzej Karol, który na wstępie stwierdził: Po raz kolejny nie ma z nami nikogo z rządu, a sytuacja hutnictwa jest dramatyczna. Produkcja stali w Europie spadła o 40 proc., a zamówienia zmniejszyły się nawet o 70 proc. Z tego powodu na czasowych zwolnieniach jest około 45 proc. hutników. Obawiamy się, że w najbliższym czasie może dojść do utraty 50 proc, zdolności produkcyjnych. Europa cierpi, a Chiny w I kwartale zdołały zwiększyć swoją produkcję o 1,3 proc. Dlatego też musimy walczyć o sektor stalowy, o trwałe miejsca pracy w Europie.
Następnie Stefan Dzienniak prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej przedstawił aktualną sytuację polskiego i europejskiego hutnictwa oraz narastające zagrożenia dla sektora stalowego w Polsce, w tym aktualnie najważniejsze związane z nowym obciążeniem – opłacą mocową.
Po jej wejściu w życie 1 stycznia 2021 roku 1 MWh energii będzie droższa o 42 złote, co oznacza, że przemysł hutniczy w Polsce będzie musiał zapłacić o 117 złotych więcej aniżeli w Niemczech. Na rynek z miesiąca na miesiąc napływa do nas coraz więcej stali z krajów trzecich, a także w Europy. Tracimy konkurencyjność, co podyktowane jest m.in. polityką klimatyczną Unii, nadmiernym przywozem stali z krajów, gdzie nie stosuje się opłat środowiskowych, a także wysokimi cenami energii elektrycznej. Kolejne obciążenia są groźne dla przemysłów energochłonnych, w tym hutnictwa – mówił prezes.
Relację z posiedzenia zamieścimy w najbliższym numerze Magazynu Hutniczego.