Aktualności

ROK WIELKICH WYZWAŃ

ROZMOWA Z SANJAYEM SAMADDAREM PREZESEM ZARZĄDU, DYREKTOREM GENERALNYM ARCELORMITTAL POLAND

W 11. raporcie zrównoważonego rozwoju ArcelorMittal Poland podsumowujemy 2020 rok, który przyniósł wiele wyzwań i już teraz zasługuje na miano „przełomowego”. Jak wyglądał on z perspektywy Zarządu?

Prezes Sanjay Samaddar.

S.Samaddar: Ostatni rok faktycznie był czasem wyzwań dla naszej firmy , ale również globalnie, dla całego otoczenia rynkowego. Zawsze – nie tylko przez wzgląd na charakter naszej działalności – w pierwszej kolejności zwracamy uwagę na bezpieczeństwo. Jednak w zeszłym roku to pojęcie nabrało nowego wymiaru – pierwszy raz na taką skalę musieliśmy również stawić czoła zewnętrznemu, bezpośredniemu zagrożeniu zdrowia, jakim jest pandemia COVID-19. Codziennie uczyliśmy się nowych praktyk i intensywnie pracowaliśmy nad bezprecedensowymi rozwiązaniami, które miały zapewnić bezpieczeństwo naszej załodze.

Sztandarowy program naszych służb BHP, czyli „Bezpieczeństwo to MY”, dodatkowo umacnia prawidłowe podejście do codziennych obowiązków , z zachowaniem wzmożonej ostrożności.

Niestety w 2020 roku stanęliśmy przed poważnym wyzwaniem w zakresie możliwości kontynuowania wszystkich programów szkoleniowych z powodu obostrzeń spowodowanych pandemią.

Jak ArcelorMittal Poland zareagował na wybuch pandemii i jakie działania wdrożył?

S.Samaddar: Jeszcze zanim w Polsce odnotowano pierwszy przypadek zarażenia, rozpoczęliśmy analizę potencjalnych zagrożeń, a następnie wewnętrzną kampanię informacyjną. Każda nasza decyzja była wypadkową opinii wielu ekspertów, ponieważ niezwłocznie powołaliśmy sztab kryzysowy, złożony z najbardziej doświadczonych pracowników z różnych jednostek organizacyjnych.

Nasze zakłady i biura zostały wyposażone w dozowniki płynów dezynfekujących, a odpowiednie służby rozpoczęły regularne zamgławianie pomieszczeń specjalną substancją do odkażania. Jednocześnie rozpoczęliśmy kontrolne pomiary temperatury, rozdysponowaliśmy wśród pracowników maseczki ochronne, rękawiczki, a także wprowadziliśmy zasady dotyczące niezbędnego społecznego dystansu.

Od tamtej pory na każdym kroku widać było u nas plakaty, komunikaty w prasie wewnętrznej i kanałach elektronicznych, mówiące o konieczności przestrzegania zasad sanitarnych. W dodatku tam, gdzie fizyczna obecność pracowników nie była niezbędna, uruchomiliśmy na szeroką skalę tryb pracy zdalnej, żeby zapobiec transmisji choroby .

Już od ponad roku wielu z nas pracuje zdalnie i, ze względów bezpieczeństwa, nadal zamierzamy korzystać z tego rozwiązania dopóki szczepienia nie spowodują spadku zachorowań.

Zwróciliśmy ponadto uwagę na nasze otoczenie, interesariuszy zewnętrznych, którzy potrzebowali naszego wsparcia – tutaj nieocenione okazały się budowane przez lata relacje. Natychmiast poszerzyliśmy współpracę z placówkami w województwach: śląskim, małopolskim i opolskim.

Nasza firma zapewniła wsparcie w postaci środków ochrony indywidualnej 10 placówkom medycznym, którym przekazaliśmy m.in. niezbędne kombinezony, maseczki ochronne, płyny do dezynfekcji, rękawiczki czy fartuchy.

Nie tylko pandemia w ubiegłym roku dotknęła branżę hutniczą.

S.Samaddar: Zgadza się. Od dawna mówiliśmy o problemach, z jakimi boryka się przemysł stalowy – w Polsce i Europie. COVID-19 pogłębił istniejący już kryzys na rynku stali, wywołany m.in. rosnącymi opłatami za emisje CO2 w ramach systemu ETS, wysokimi cenami energii i nieuczciwym importem stali spoza Unii Europejskiej.

To wszystko ma niebagatelny wpływ na naszą kondycję, bo utrudnia konkurowanie z producentami z krajów, które nie są obciążone kosztami emisji CO2. Będąc już zaangażowani w walkę ze zmianami klimatycznymi, oczekujemy równych szans dla przemysłu ciężkiego, które jeszcze nie zostały wypracowane.

Czy te czynniki miały bezpośredni wpływ na podjęcie decyzji o wyłączeniu części surowcowej w Krakowie?

S.Samaddar: Niestety tak. Te wyjątkowo trudne warunki rynkowe sprawiły, że ostatecznie byliśmy zmuszeni podjąć tę decyzję. W czasie, gdy zapotrzebowanie na stal w Europie gwałtownie spadło, Komisja Europejska podjęła decyzję o kolejnym zwiększeniu kontyngentów bezcłowych na import wyrobów stalowych spoza Unii Europejskiej. W dodatku ceny energii i uprawnień do emisji dwutlenku węgla błyskawicznie rosły, a na horyzoncie pojawiły się jeszcze opłaty w ramach rynku mocy. Niestety, nie doczekaliśmy się skutecznych środków ochrony europejskiego rynku i w tej – już ekstremalnie trudnej sytuacji – pandemia COVID-19 jeszcze pogłębiła kryzys. Przez nią praktycznie wszystkie branże stalochłonne ograniczyły działalność, a my musieliśmy dostosować nasze moce produkcyjne do niższego popytu.

Pragnę jednak wyraźnie podkreślić, że nasz krakowski oddział, z działającą koksownią, dwoma nowoczesnymi walcowniami oraz linią cynkowania i malowania blach, wciąż stanowi ważny punkt na hutniczej mapie Europy .

Czy w obliczu wszystkich tych wyzwań produkcja stali ma przed sobą przyszłość?

S.Samaddar: Okoliczności, w jakich funkcjonuje nasza branża, zmieniają się w bardzo szybkim tempie, czego przykładem są obecne plany związane z dekarbonizacją przemysłu. ArcelorMittal Europe do 2030 roku chce zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 30 proc, a do 2050 roku osiągnąć neutralność klimatyczną.

Traktujemy to wyzwanie bardzo poważnie, opracowując koncepcje produkcji stali przyjazne środowisku przy uwzględnieniu najwyższych standardów jakościowych, korzystając z wiedzy i doświadczenia ekspertów. Wiemy już, że przyszłość zakładów metalurgicznych będzie nierozłącznie związana z procesami dekarbonizacyjnymi.

Ponadto Polska obrała nowy kierunek rozwoju dla sektora energetycznego, który został uregulowany jako „Polityka energetyczna Polski do 2040 roku”. Jest to zwiastun intensywnego rozwoju pod kątem odnawialnych źródeł energii i dążenia do gospodarki niskoemisyjnej. Istotną rolę w przemianach odegra rozwój infrastruktury niezbędnej do pozyskiwania „zielonej” energii. Rozwiązania OZE wymagają olbrzymich ilości stali, więc przemysł stalowy będzie kluczowym ogniwem w nadchodzącej transformacji.

Szybkość, efektywność i koszt dekarbonizacji będą decydować o przyszłości sektora stalowego w każdym kraju. Niższego śladu węglowego i ostatecznie neutralności klimatycznej nie da się osiągnąć bez wsparcia państw członkowskich i inicjatyw poszczególnych rządów. Jesteśmy mocno zaangażowani w rozmowy z przedstawicielami rządu i kontynuujemy prace nad wspólnym celem.

Jakie znaczenie dla firmy o takiej skali działalności mają relacje z lokalnymi społecznościami?

S.Samaddar: Dialog ze społecznościami lokalnymi wszędzie tam, gdzie mamy swoje zakłady, jest niezbędny do odpowiedzialnego planowania naszych inwestycji i przyszłości. Jestem przekonany, że gdybyśmy przed laty nie nawiązali tak bliskich kontaktów z lokalną służbą zdrowia, to wzajemne wsparcie po wybuchu pandemii nie przebiegałoby tak sprawnie, jak miało to miejsce.

To jeden z wielu przykładów, gdzie dialog i wyznaczanie wspólnych celów przekłada się na realne, efektywne działania. Bardzo zależy nam na otwartych i regularnych kontaktach z naszymi interesariuszami – pracownikami, władzami lokalnymi, placówkami edukacyjnymi, organizacjami pozarządowymi oraz mieszkańcami okolicznych gmin.

Jakie są priorytety firmy na przyszłość?

S.Samaddar: Bezpieczeństwo naszych koleżanek i kolegów jest dla nas sprawą fundamentalną – tutaj nic się nie zmienia. Wciąż będziemy dążyć do osiągnięcia naszego nadrzędnego celu, jakim jest zero wypadków w miejscu pracy i rozwijać inicjatywy umacniające odpowiednie postawy wśród pracowników.

Niestety w 2020 roku nie byliśmy firmą wolną od wypadków śmiertelnych. Oprócz tego jesteśmy u progu przemian związanych z dekarbonizacją procesów hutniczych. Za niespełna dekadę emisje dwutlenku węgla w europejskich zakładach ArcelorMittal będą o 30 proc. niższe, a to osiągniemy jedynie poprzez zintensyfikowanie prac nad innowacyjnymi rozwiązaniami produkcyjnymi. Jako lider branży stalowej posiadamy świetne zaplecze technologiczne, badawcze i intelektualne, aby proponować najlepsze rozwiązania w tym zakresie.

W 2021 roku jako Grupa ArcelorMittal wprowadziliśmy już markę XCarb™, która obejmuje wszystkie nasze wyroby tworzone z uwzględnieniem niskoemisyjnych metod produkcji, a także inne inicjatywy służące środowisku naturalnemu.

Najbliższa przyszłość to także rozwój nprojektów na rzecz różnorodności i integracji społecznej wśród naszych pracowników. Z myślą o sprawiedliwości w każdym aspekcie naszego życia, w pierwszym kwartale 2021 roku rozpoczęliśmy kampanię podnoszącą świadomość na temat zagrożeń wynikających z wykluczenia. Na całym świecie ludzi czeka jeszcze wiele wyzwań w kontekście walki z uprzedzeniami wobec określonych grup, dlatego wyraźnie deklarujemy podjęcie wysiłków promujących nmotwartość, np. poprzez przełamywanie stereotypów czy wzmacnianie roli kobiet w przemyśle. Naszym celem jest miejsce pracy z równowagą płci i jesteśmy zobowiązani do jego osiągnięcia.

Podsumowując, z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju, priorytetami dla mnie i mojego zespołu są zdrowie i bezpieczeństwo, dekarbonizacja, a także różnorodność i integracja społeczna.

Rozmowę z prezesem Sanjayem Samaddarem zamieszczoną w “Raporcie Zrównoważonego Rozwoju ArcelorMittal Poland” przeprowadził Marcin Przeor.