Aktualności

ENERGIA Z WIATRU PILNIE POTRZEBNA

1 czerwca w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii odbyły się konsultacje społeczne z przedstawicielami środowisk zainteresowanych rozwojem lądowej energetyki wiatrowej. Stronę rządową reprezentowała wiceminister Anna Kornecka, która przywitała wszystkich uczestników spotkania zarówno tych w Warszawie jak i tych przed monitorami.

W rozmowach na temat barier i rozwoju lądowej energetyki wiatrowej, a w szczególności ustawy wprowadzającej tzw. zasadę 10H, udział wzięli m.in.: Stefan Dzienniak prezes zarządu Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, Janusz Gajowiecki prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, prof. dr. hab. inż. Piotr Kacejko z Politechniki Lubelskiej, Henryk Kaliś przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, Grzegorz Rabsztyn prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Leszek Świętalski dyrektor Biura Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej. Spotkanie poprowadził redaktor Michał Niewiadomski.         

W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii dyskutowano
na temat barier energetyki wiatrowej w Polsce.

W maju 2016 roku wprowadzono jedną z najbardziej restrykcyjnych w Europie zasad odległościowych – tzw. zasadę 10 H, jako minimalną odległość nowej elektrowni wiatrowej od istniejących zabudowań mieszkalnych i form ochrony przyrody. W wyniku jej przyjęcia ograniczono możliwość powstawiania nowych elektrowni wiatrowych. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej wraz z przemysłem apelują do rządu o zmianę tej ustawy i wprowadzenie mniej restrykcyjnych zasad, by mogła się rozwijać lądowa energetyka wiatrowa.

Przy obecnym miksie energetycznym opartym na węglu z roku na rok obserwujemy w Polsce stały wzrost cen energii. Aukcje OZE w latach 2018-2021, pokazują, że w naszych warunkach energia z wiatru na lądzie to szansa na najtańszą energię dla przemysłu. Branża hutnicza, która jest jedną z najbardziej energochłonnych gałęzi przemysłowych wzrost cen energii odczuwa najbardziej. Do tego dochodzą coraz to nowe opłaty, jak wprowadzona od 1 stycznia opłata mocowa. Dlatego też Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa zrzeszająca producentów stali w Polsce od lat apeluje rządu o pomoc i wyrównanie cen energii elektrycznej z tymi w Unii, co pozwoli na uczciwą konkurencję.

Stefan Dzienniak prezes Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej stwierdził, że lądowa energetyka wiatrowa jest obecnie jedyną technologią dla której realne jest wytworzenie 1 MWh energii poniżej 200 złotych. Dlatego też szybki rozwój tej dziedziny energetyki jest sprawą fundamentalną dla przemysłu, a w szczególności dla hutnictwa, które zużywa około 6 TWh energii. Drastycznie rosnące ceny energii mogą doprowadzić do upadku branży stalowej.

Przewodniczący Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu Henryk Kaliś zadeklarował, że firmy energochłonne sa w stanie wybudować na swoich terenach farmy wiatrowe, ale potrzebują do tego odpowiednich regulacji prawnych.

– W mojej firmie (ZGH „Bolesław”), cały czas analizujemy różnego rodzaju przedsięwzięcia energetyczne, w tym wiatraki i fotowoltaikę – dodał przewodniczący.

Według szacunków Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej inwestorzy są gotowi rozbudować lądowe moce o około 6 do 10 GW w perspektywie do 2030 roku, co przełoży się na 16 do 27 TWh dodatkowej energii. Na koniec 2020 roku moc wiatrowych elektrowni w naszym kraju sięgała ponad 6 GW, a nowe farmy powstały dzięki pozwoleniom uzyskanym przed wprowadzeniem zasady 10H. Dlatego tak ważnym jest nowelizacja tej ustawy, by można było zwiększyć moce wytwórcze.

Minister Anna Kornecka stwierdziła, że spodziewa się ostrej dyskusji w rządzie. „Jestem jednak przekonana, że uda się nam uzyskać zgodę dla proponowanych zmian. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że bez energetyki wiatrowej na lądzie nie uda się zrealizować celów przewidzianych w polityce energetycznej państwa do 2040 roku.

– Jeśli myślimy poważnie o produkcji zielonego wodoru, to musimy zapewnić odpowiednie nadwyżki energii ze źródeł odnawialnych, w tym z energii wiatrowej. Większe niż przewiduje aktualna polityka energetyczna państwa – mówił prof. Piotr Kacejko.