ARCELORMITTAL POLAND WYBURZYŁ KOMIN DAWNEJ SPIEKALNI W KRAKOWIE
Z krajobrazu Nowej Huty zniknął na zawsze ponad 80-metrowy komin dawnej spiekalni, czyli zakładu, w którym produkowany był spiek dla wielkich pieców. Do wyburzenia kolosa użyto
33 kilogramy materiałów wybuchowych, a podczas prac rozbiórkowych powstało blisko 2 200 ton gruzu, czyli tyle, ile zmieściłoby się na 110 ciężarówkach! Spiekalnia była nieczynna już od prawie dekady, dlatego ArcelorMittal Poland zdecydował się usunąć nieużywane budynki, w tym także komin.
Operacja wyburzania komina, którego obwód w najszerszym miejscu wynosi 32,5 metra, to jeden
z etapów procesu likwidacji infrastruktury dawnej spiekalni trwale wyłączonej z użytku w 2012 roku. „Gruba Berta”, bo tak pieszczotliwie hutnicy nazywali duży komin krakowskiej spiekalni, została wyburzona po pół wieku istnienia. Przy pracach rozbiórkowych wielkiego komina pracowało 15 osób ze specjalistycznej ekipy zajmującej się demontażami. Na miejscu działały również cztery koparki, z czego największa ważyła 50 ton.
Prace rozbiórkowe w spiekalni, które rozpoczęły się w lipcu ubiegłego roku potrwają do 2023 r. Zanim jednak do nich przystąpiono, trzeba było przygotować teren, ogrodzić go i zabezpieczyć. Nad bezpieczeństwem całego procesu czuwały zespoły BHP wykonawcy i ArcelorMittal Poland.
Złom się nie zmarnuje, czyli metale do recyklingu
– Podjęliśmy decyzję o wyburzeniu komina i całej infrastruktury spiekalni w ramach naszych działań polegających na porządkowaniu nieużywanych nieruchomości. Cały zakład zajmował 30 hektarów terenu przy ul. Igołomskiej. Składał się ze 108 budynków, 115 przenośników taśmowych, 4 elektrofiltrów i 5 mostów przeładunkowych. Odzyskaliśmy dzięki temu olbrzymią nieużywaną powierzchnię, którą będzie można wykorzystać w inny sposób, gdy będzie taka potrzeba – podkreśla Sanjay Samaddar, prezes i dyrektor generalny ArcelorMittal Poland.
Z komina i innych urządzeń dawnej spiekalni, zwanej także aglomerownią, odzyskiwany jest również złom, który w ramach recyklingu zostanie ponownie użyty w dąbrowskiej hucie – trafi do konwertorów i posłuży do produkcji stali. – Ze wszystkich urządzeń dawnej spiekalni planujemy odzyskać ok. 60 000 ton złomu, a gruz, który powstał w czasie wyburzeń zostanie zutylizowany przez profesjonalną firmę – mówi Monika Mazurek, kierownik projektu demontażu spiekalni w Krakowie.
W krakowskiej hucie działały kiedyś dwie aglomerownie. Pierwsza z dwóch spiekalni rozpoczęła pracę
w 1954 r. i została wyłączona na przełomie lat 1990/91. Ta druga – uruchomiona w grudniu 1966 roku, na pięć dni przed pierwszym spustem surówki z wielkiego pieca nr 5 – przestała pracować w czerwcu 2012 r.