LEWICA I OPZZ WZYWA PREMIERA DO DZIAŁANIA!
Lewica i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych domagają się, by premier Mateusz Morawiecki udał się do krakowskiej huty ArcelorMittal Poland na rozmowy z zarządem i pracownikami, jak rozwiązać trudną sytuację związaną z czasowym wyłączeniem części surowcowej w Krakowie.
Sytuacja w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland była tematem poniedziałkowej tj, 18 listopada, wspólnej konferencji przedstawicieli Lewicy i OPZZ w Sejmie.
Wiceszefowa klubu Lewicy Marcelina Zawisza powiedział, że jeżeli dla rządu godność pracowników jest ważna, to oczekuje od niego realnego działania, które „będzie mogło doprowadzić do zatrzymania wygaszenia pieca, a jeżeli to jest niemożliwe, to do wsparcia tych pracowników, którzy stracą pracę tak, aby oni i ich rodziny nie odczuli tej zmiany” i dodała że „Państwo musi brać odpowiedzialność za gospodarkę i za przemysł. My rozumiemy, że potrzebne są innowacyjne zmiany w polskiej gospodarce, ale to nie może się dziać kosztem pracowników, szczególnie w takim trybie i w takim tempie, jak to ma miejsce w Krakowie. To jest sytuacja skandaliczna”.
Natomiast zdaniem wiceprzewodniczącego OPZZ Piotra Ostrowskiego decyzja o wygaszeniu wielkiego pieca oznacza „koniec huty w Nowej Hucie”. Jak podkreślił, to problem nie tylko dla tysięcy pracowników, ale również dla firm, które z hutą kooperują i przemysłu, bo stal będzie w Polsce potrzebna i po likwidacji trzeba będzie te zasoby importować. Mamy poważne wątpliwości, i to jest pytanie do premiera, czy faktycznie rząd wiedział już przed wakacjami, czy wiedział tuż po wakacjach, że piec zostanie wygaszony, ale zagrał na czasie i chciał przeciągnąć sprawę na okres powyborczy – mówił Piotr Ostrowski.
Jego zdaniem premier powinien podjąć natychmiastowe działania w celu znalezienia rozwiązania tego problemu, „który niedługo będzie bardzo dużym problemem dla miasta, regionu i całej polskiej gospodarki”.