Aktualności

WOKÓŁ POROZUMIENIA PŁACOWEGO W CMC POLAND

W CMC Poland w Zawierciu dwa z trzech działających z hucie związków zawodowych podpisały porozumienie płacowe. Od marca br. płace wzrosną o 810 złotych, z czego 300 złotych to podwyżka, a pozostałe 510 złotych to efekt wliczenia do płacy dwóch premii: wakacyjnej i świątecznej, które wynosiły po 3100 każda. Rezygnacja z wypłaty premii jako odrębnego składnika i wliczenie ich do stawek zasadniczych to postulat pracodawcy, który w ten sposób chciał w znaczący sposób podnieść płacę zasadniczą i przyciągnąć młodych do pracy w hucie.

              Od września br., czyli od nowego roku fiskalnego CMC Poland, wynagrodzenie pracowników zawierciańskiej huty na rok 2023 wzrośnie o kolejne 500 złotych. Dodatek brygadowy o 60 złotych, a zmianowy o 30 złotych. Strony porozumienia ustaliły także wysokość nagrody  tzw. „małego hutnika”, która w tym roku będzie na poziomie 722 złotych brutto.   

Przewodniczący Marek Kijas.

              Porozumienia, drugi rok z rzędu, nie podpisał Marek Kijas przewodniczący Międzyzakładowego Samorządnego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników CMC Poland Sp. z o.o. i Spółek, który uważa, że zabiera ono hutnikom ostanie  prawa pracownicze, które od wielu lat były w Hucie Zawiercie.

              – Argumenty zarządu o uproszczeniu systemu wynagrodzeń dla potrzeb rekrutacji nowych pracowników są nie do przyjęcia. Oczywiście wynagrodzenia powinny być na wysokim poziomie, ale nie kosztem kolejnych dodatków. I my jako związkowcy powinniśmy bronić praw nabytych, a nie je oddawać. Starsi pracownicy dobrze pamiętają jak włączano np. Kartę Hutnika do pensji. Czy przyniosło to im obiecywane efekty? Nie. I tak będzie również tym razem. Dzięki tym zabiegom zarząd będzie mógł szczycić się wysokimi zarobkami w hucie. Summa summarum ludzie na tym stracą. Nie w tym roku, gdyż będą jeszcze wypłacone nagrody, ale już w przyszłym może się okazać, że brakuje takiego jednorazowego zastrzyku gotówki w budżecie domowym. Pamiętajmy, że inflacja dochodzi do 10 proc. i w najbliższym czasie nie ma co liczyć, że będzie spadała. Wraz z podwyżkami stóp procentowych wzrosły raty kredytów. Ludzie pracujący ponad siły, często w nadgodzinach i wypracowujący z  roku na rok coraz większe zyski dla właściciela powinni godnie zarabiać i być doceniani poprzez wypłaty nagród z zysku, czy tych które teraz poniekąd im się zabiera. Moim zdaniem włączanie nagród do pensji jest działaniem na szkodę każdego pracownika, a huta wykaże się kolejnymi rekordowymi wynikami.

Od początku staliśmy i stoimy na stanowisku, że podwyżka na rok bieżący powinna wynosić co najmniej 500 zł od stycznia 2022 dla każdego zatrudnionego. Taka kwota pokryłaby rosnące ceny, a także pokazała, że w hucie ceni się zaangażowanie i ciężką pracę hutnika. Jak widać jest inaczej. Byliśmy zdziwieni, gdy otrzymaliśmy informację, że  400 z 2600 pracowników otrzymało dodatkowe przeszeregowania średnio o 350 złotych już po wejściu w życie porozumienia. Zadajemy sobie pytanie: A co z resztą pracowników? Jak wytłumaczyć indywidualne przeszeregowania dla tak dużej grupy pracowników? Czy inni są gorsi, mniej pracują?