NIE PODJĘTO DECYZJI WS. WIELKIEGO PIECA
Związek Zawodowy „Sierpień 80” działający w ArcelorMittal Poland ogłosił w ubiegłym tygodniu, że otrzymał informacje wskazujące, iż wielki piec w krakowskim oddziale koncernu nie zostanie uruchomiony. W stanowisku czytamy, że „prawdziwym powodem decyzji koncernu Mittala nie jest ogólnoświatowa pandemia, lecz zaostrzająca się samobójcza polityka klimatyczna Unii Europejskie”. W odpowiedzi na tak prezes ArcelorMittal Poland Marc De Pauw stwierdził, że koncern nie podjął żadnych decyzji w tej sprawie.
W przesłanym PAP komentarzu prezes Marc De Pauw stwierdził, że plano-wane uruchomienie wielkiego pieca i stalowni w pierwszym kwartale tego roku, pokrzyżowała pandemia, której wpływ na europejski sektor stalowy jest ogromy
– Obecnie nie jesteśmy w stanie określić, kiedy popyt na stal wróci do poziomów sprzed pandemii. Decyzję o uruchomieniu instalacji podejmiemy, kiedy produkcja w Krakowie będzie opłacalna, a o opłacalności w tej chwili niestety nie możemy mówić” – zaznaczył prezes podkreślając, że europejski przemysł stalowy mierzy się z wieloma wyzwaniami, które wpływają na konkurencyjność branży, a ArcelorMittal od kilku lat postuluje wprowadzenie węglowej opłaty wyrównawczej, która stworzyłaby równe warunki konkurowania, a także pomogłaby w dekarbonizacji sektora.
– Dodatkowo w Polsce mamy do czynienia z wysokimi cenami energii elektrycznej, które jeszcze wzrosną po tym, jak w przyszłym roku wejdzie w życie rynek mocy – to kolejny koszt, który negatywnie wpłynie na naszą pozycję konkurencyjną – dodał Marc De Pauw.
Przypomnijmy, że wielki piec i stalownia w Krakowie zostały zatrzymane w październiku ubiegłego roku ze względu na słabnący popyt oraz pogarszające się warunki rynkowe w Europie. Część pracowników przeszła do pracy na inne wydziały, część pracuje w dąbrowskim oddziale, a pozostali są na postojowym.