AktualnościNASZA ROZMOWA

Z OSTROŻNYM OPTYMIZMEM

ROZMOWA „MH” Z ARKADIUSZEM MAŃKĄ PREZESEM ZARZĄDU HUTY CYNKU „MIASTECZKO ŚLĄSKIE”

„MH”: Panie Prezesie, pod koniec czerwca Walne Zebranie Akcjonariuszy Huty Cynku „Miasteczko Śląskie” zatwierdziło sprawozdanie podsumowujące wyniki produkcyjno-finansowe za rok 2024. Jaki był miniony rok?

Photo by Adam Ludwik Photography ( www.adamludwik.pl )

A.Mańka: Był to czas pełen wyzwań i niepewności, szczególnie w pierwszym półroczu. Zmagaliśmy się wtedy z wysokimi kosztami mediów energetycznych, w tym koksu, oraz niekorzystnymi warunkami na rynkach światowych – ceny cynku i ołowiu na Londyńskiej Giełdzie Metali były niskie. Spadła również sprzedaż naszych wyrobów. Po sześciu miesiącach niewiele wskazywało, że uda się nam zakończyć rok 2024 pozytywnie.

Na szczęście druga połowa roku przyniosła poprawę sytuacji, a rynek nieco się ustabilizował. Pomimo perturbacji przez cały czas realizowaliśmy z dużą konsekwencją wszystkie założenia przyjęte w biznesplanie. Ostatecznie wyprodukowaliśmy 74,6 tys. ton cynku, z czego 47,2 tys. ton stanowił cynk SHG, czyli najwyższej czystości. Znacząco zwiększyliśmy także produkcję stopów specjalnych, m.in. cynkowo-niklowych oraz cynkowo-aluminiowo-magnezowych.

Kluczowa była też konsekwentna dyscyplina kosztowa. To wszystko przełożyło się na bardzo dobre wyniki – zarówno finansowe, jak i produkcyjne. Jestem naprawdę zadowolony z tego, co udało nam się osiągnąć, zwłaszcza że rok 2024 – podobnie jak lata wcześniejsze – był wyjątkowo trudny dla całej branży metali nieżelaznych i przemysłu hutniczego.

„MH”: W tym roku mija 65 lat od rozpoczęcia budowy huty. To już jedyny zakład w Europie produkujący cynk i ołów w technologii Imperial Smelting Process. To z pewnością duży sukces, że jako nieliczni w świecie zdołaliście utrzymać się na rynku.

A.Mańka: Tak, to prawda, choć chciałbym przypomnieć, że w czasie tych ponad 6 dekad nasza huta przeżywała wiele trudności i stała na skraju przepaści. Dzięki przejęciu we wrześniu 2010 roku przez ZGH „Bolesław” i ścisłej współpracy udało się wyjść na prostą.

Huta była projektowana do przerobu czystych koncentratów siarczkowych. Jednak z biegiem lat dostępność tego typu wsadu malała i nadal maleje, a jego ceny są znacznie droższe. W odpowiedzi na te wyzwania, w minionych latach, zaczęto poszukiwać rozwiązań i pracować nad technologią przerobu koncentratów tlenkowych, pochodzących z recyklingu. Dziś z perspektywy czasu można powiedzieć, że była to decyzja przełomowa. Okazało się, że technologia ISP sprawdza się również przy przetwarzaniu wsadów wtórnych – potrafimy z nich odzyskać cynk i ołów o takich samych parametrach do tych pozyskiwanych z surowców pierwotnych.

Przez ostatnie lata sukcesywnie zwiększaliśmy udział tlenkowych surowców i w listopadzie 2023 roku podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu ostatniej kampanii siarczkowej. Od tego momentu nasza produkcja w 100% opiera się na koncentratach pochodzenia wtórnego; tzn. re-surowcach. Z tego co wiemy, jesteśmy jedyną hutą na świecie, która produkuje cynk i ołów wyłącznie w oparciu o recykling. Takie działanie idealnie wpisuje się w ideę Gospodarki Obiegu Zamkniętego.

„MH”: Skąd pozyskujecie wsad? Czy dostępność tych surowców nie budzi obaw na przyszłość?

A.Mańka: Dużą część surowców dostarcza nam nasz właściciel – ZGH Bolesław – nasz największy dostawca re-surowców. Resztę koncentratów tlenkowych pozyskujemy z krajów Unii Europejskiej, ale również z bardziej odległych rynków – jak Arabia Saudyjska czy Stany Zjednoczone. Ten rynek budowaliśmy przez lata.

Nie obawiam się o dostępność tych surowców – przeciwnie, rynek materiałów wtórnych rośnie z roku na rok. Powodem jest m.in. wzrost przetwarzania ocynkowanych złomów. Elektrolizy potrzebują wysokiej jakości wsadów siarczkowych, a koncentraty tlenkowe przysparzają im wielu problemów. W naszym przypadku – dzięki technologii ISP – możemy w 100% efektywnie przetwarzać surowce wtórne.

Z wiedzy jaką posiadamy żadna elektroliza nie może przerabiać więcej aniżeli 25% tlenków. Wyjątkiem jest nasz właściciel czyli ZGH, który posiada unikatową w skali świata instalację do oczyszczania tlenków, która pozwala na zastosowanie nawet do 50% wsadu tlenkowego do produkcji najwyższej jakości cynku. Ale pozostałe 50% to wsad siarczkowy pochodzenia pierwotnego.

Co więcej, Grupa ZGH działa w pełnym modelu GOZ – od odzysku metali z pyłów stalowniczych w procesie Waelz, przez flotację, elektrolizę, aż po proces ISP. To bardzo nowoczesne i zintegrowane podejście, które pozwala na ścisłą współpracę oraz przerób praktycznie bezodpadowy surowców wtórnych oraz odzyskiwanie cennych metali. (…)

CAŁY WYWIAD PRZECZYTASZ W MH 19/20 2025