BLOKADA SŁĄWKOWA TO POCZĄTEK HUTNICZYCH MANIFESTACJI

30 lipca br. Hutniczy Komitet Protestacyjny, który tworzą: Krajowa Sekcja Hutnictwa NSZZ „Solidarność”, Federacja Związków Zawodowych Metalowców i Hutników w Polsce, ZZ Kadra, WZZ Sierpień ’80 oraz Ogólnopolskie Zrzeszenie Związków Zawodowych Pracowników Ruchu Ciągłego, zorganizował przed Euroterminalem w Sławkowie protest chcąc po raz kolejny wskazać na dramatyczną sytuację branży hutniczej.

Miejsce manifestacji nie było przypadkowe, gdyż tu kończy się tzw. szeroki tor, czyli Linia Hutnicza Szerokotorowa, która łączy Europę ze Wschodem. Prawie 400 km odcinek ciągnie się od polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Hrubieszowie do terminala przeładunkowego w Sławkowie. Tą kolejową drogą przewożone są tysiące ton ukraińskiej stali, która zalewa nasz rynek. Związkowcy, którzy od wielu miesięcy apelują do władz rządowych o pomoc i uszczelnienie granic w obawie o utratę miejsc pracy zapowiadają eskalację działań i wyjście na ulicę. Lipcowy protest, który trwał kilkadziesiąt minut i zgromadził około 150 pracowników branży hutniczej został wsparty przez koksowników, którzy również borykają się z problemami. Wygaszanie kolejnych wielkich pieców w europejskim hutnictwie jest realnym zagrożeniem zamykania koksowni.

Jak wskazywali liderzy związkowi tworzący Hutniczy Komitet Protestacyjny napływ taniej stali ze Wschodu, w tym w ogromnych ilościach z Ukrainy prowadzi do utraty konkurencyjności hutnictwa w Polsce, co niesie realne zagrożenie zamykania kolejnych firm stalowych.