OKUPACJA WĘGLOKOKSU
8 związkowców z Huty Pokój w Rudzie Śląskiej rozpoczęło 3 grudnia akcję protestacyjną w siedzibie katowickiego Węglokoksu, domagają się realizacji postanowień zawartego we wrześniu porozumienia, które miało uratować i zapewnić stabilność działania.
Z protestującymi rozmawiali przedstawiciele zarządu Węglokoksu, jednak nie udało się dojść do porozumienia. Po wręczeniu oświadczenia na ręce prezesa Węglokoksu Tomasza Heryszka jeden członek MK NSZZ „Solidarności” oraz jeden z WZZ „Sierpień 80” rozpoczęli głodówkę. Pozostali zapowiadają przyłączenie się do kolegów w kolejnych dniach, jeżeli do Katowic nie przyjedzie osoba „z uprawnieniami do podejmowania decyzji oddelegowana przez premiera Mateusza Morawieckiego lub ministra aktywów państwowych Jacka Sasina” – deklarują zdesperowani hutnicy.
We wręczonym piśmie przewodniczący Joachim Kuchata z MK NSZZ „Solidarność” i Mariusz Latka z WZZ „Sierpień 80” piszą m.in.: Podjęcie tak radykalnej decyzji spowodowane jest całkowitą utratą zaufania dla obecnego zarządu Węglokoksu. Brak konkretnych decyzji, ignorancja, wprowadzanie w błąd strony związkowej powoduje że cała społeczność związana z Hutą Pokój SA jest zaniepokojona o jej dalszy byt, a co za tym idzie obawy o miejsca pracy…”
Po południu swoje stanowisko ma przedstawić Węglokoks. Do tego czasu przedstawiciele spółki oficjalnie nie komentują akcji protestacyjnej.
Przypomnijmy, że w drugiej połowie września br. w Rudzie Śląskiej w obecności wiceministra energii Adama Gawędy podpisano porozumienie między hutą, Węglokoksem i związkowcami, przewidujące m.in. przeniesienie dwóch zakładów produkcyjnych Huty Pokój do nowej spółki i częściowe oddłużenie firmy wobec Węglokoksu. Umowa miała zapewnić hucie ciągłość produkcji i uratować miejsca pracy. Strony zobowiązały się do współpracy i współdziałania w celu restrukturyzacji zakładu oraz jego oddłużenia. Ustalono też zakres i harmonogram działań restrukturyzacyjnych.
Po złożeniu podpisów wiceminister mówił: To początek nowej, poważnej i jak sądzę stabilnej drogi dla Huty Pokój, która od wielu lat była w bardzo trudnej sytuacji i generowała straty. Obiecałem, że wraz z zarządami będziemy szukali dobrego rozwiązania, tak aby ustabilizować jej produkcję…
– Niestety harmonogram nie jest przestrzegany. Nadal brakuje wsadu na bieżącą działalność. Klienci niecierpliwią się, odchodzą. Uważamy, że Węglokoksowi nie po drodze na naszą hutą, bo brak konkretnych, zapowiadanych, działań szkodzi Hucie Pokój. 23 grudnia ma nastąpić przejęcie przez właściciela Huty Pokój Profile Sp. z o.o. w organizacji, jednak już dziś wiemy, że do tego nie dojdzie. Boimy się o nasze miejsca pracy i przyszłość zakładu z prawie 180 letnią tradycją hutniczą. To przecież nie my stworzyliśmy ten dług – mówi przewodniczący Solidarności Joachim Kuchta.
Huta Pokój w Rudzie Śląskiej, wraz z należącymi do niej mniejszymi spółkami, należy do grupy kapitałowej katowickiego Węglokoksu, któremu winna jest ponad 170 mln zł. Kolejne około 50 mln zł to dług wobec banków. Przedstawiciele obu firm tłumaczą, że obecna sytuacja to efekt wielu lat nawarstwiających się problemów, w szczególności coraz trudniejszej sytuacji na europejskim rynku stali.