WŚCIEKŁOŚĆ BĘDZIE NARASTAĆ I EKSPLODUJE…
Bogusław Ziętek przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” wystosował list do premiera Mateusza Morawieckiego w związku z sytuacją w krakowskim oddziale ArcelorMittal gdzie trwa pogotowie strajkowe po ogłoszeniu decyzji zarządu o likwidacji części surowcowej.
Czytamy w nim: Wolny Związek Zawodowy „Sierpień 80” z niepokojem dostrzega początek końca hutnictwa w Polsce. Alarmowaliśmy już ponad rok temu, że koncern ArcelorMittal będzie dążył do likwidacji części produkcyjnej Huty Sendzimira w Krakowie – wielkiego pieca i stalowni. Nie wzbudziło to wówczas niestety, najmniejszego nawet zainteresowania z Pana strony, choć hutnicy tak na nie liczyli. Byli przekonani, że wykaże Pan troskę o tak ważną gałąź przemysłu w Polsce, jaką bez wątpienia jest hutnictwo. Kiedyś wydawało się, że formacja polityczna, która stanowi rząd tę troskę podzielała. Czy te nadzieje okazały się być złudne? Bo choć koncern Mittala to prywatna firma, to zatrudnia naszych współobywateli. Rządy innych państw wykazują większą troskę o zakłady i miejsca pracy na swoim terytorium.
Ostrzegaliśmy, że dewastatorska polityka klimatyczna doprowadzi do brutalnego niszczenia polskiego przemysłu. Wzywaliśmy do bezkompromisowego przeciwstawienia się jej. Tak się niestety nie stało. Kolejne zakłady pod naporem unijnej polityki kończą swój żywot, a rząd milczy. Jasne jest zatem, że rząd Mateusza Morawieckiego waleczny jest w Unii Europejskim o wszystko, tylko nie o polski przemysł i jego pracowników. Na kolanach przyjmujecie zieloną ideologię niczym eucharystię nowego boga.
Przemysł, zakłady i miejsca pracy są niszczone, zamykane, ludzie pozbawiani zatrudnienia, a rząd nie wykazuje aktywności i troski. Nie zrobiliście też niczego w kontekście importu stali do Polski, a import ten oznacza wprost: koniec hutnictwa w Polsce! Bo koniec produkcji w Hucie Sendzimira w Krakowie to tylko preludium. Mittal rakiem będzie wycofywał się z Polski. Wielkie inwestycje w naszym kraju, o których zapewnia firma, można śmiało między bajki włożyć. Nikt nie będzie łożył na haracz zwany prawami do emisji CO2.
Szalona polityka klimatyczna UE jest jak nowotwór złośliwy. Już opanował hutnictwo i górnictwo i zżera je od środka. Wkrótce przerzuty będą na rolnictwo, budownictwo, transport i przemysł motoryzacyjny. Nastąpi zapaść i stan agonalny polskiej gospodarki. Przypomina to pędzące przez ciemny las sanie, z których wypadają kolejne osoby i zostawia się je na pożarcie wilkom. Kolejno wypada hutnictwo, górnictwo, rolnictwo, budownictwo, cementownie, transport i przemysł motoryzacyjny. Sanie suną dalej. Polityka oparta na tej klimatycznej jest krótkowzroczna. Zamiast wyrzucać z sań kolejne osoby, należy je zatrzymać i razem przeciwstawić się wilkom. Bronić się!
Wolny Związek Zawodowy „Sierpień 80” wzywa Pana do wykazania większego zainteresowania i troski. Szczególnie ważne jest to teraz, gdy kryzys epidemiczny opanował gospodarkę. Z gruzowiska nie odbudujemy jej po pandemii.
W ArcelorMittal Poland powołano dziś Pogotowie Protestacyjno-Strajkowe. Jasne jest, że przy epidemicznych ograniczeniach zgromadzeń publicznych do 10 osób, teraz nie dojdzie do spektakularnych i masowych protestów. Wściekłość będzie jednak narastać i eksploduje z opóźnieniem. Może za 3 lata, gdy będą kolejne wybory. Może dużo wcześniej.